Media - artykuły, wywiady, recenzje14.02.2006
Leszek Wójtowicz - pieśniarz z Piwnicy Gazeta Wyborcza 28.04.04
Leszek Wójtowicz - pieśniarz z Piwnicy pod Baranami
Gazeta Wyborcza 28-04-2004
"Jaki jeszcze numer mi wytniesz, w którą ślepą skierujesz ulicę, ile razy palce sobie przytnę, nim się wreszcie klamki uchwycę, by otworzyć drzwi do twego serca, które przeszło już tyle zawałów, czy nikogo więcej nie obudzą, w twym imieniu oddane wystrzały..." - tak zaczyna się pamiętna "Litania" Leszka Wójtowicza, jedna z najpiękniejszych - i najbardziej przejmujących - ballad o naszym kraju. Zanim ją napisał, studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, był członkiem grupy poetycko-muzycznej Pracownia, służył w piechocie zmechanizowanej, pracował w ZUS-ie, wreszcie trafił do Piwnicy pod Baranami, gdzie Piotrowi Skrzyneckiemu polecił go prof. Franciszek Studnicki, u którego artysta wcześniej zaliczył egzamin z prawa cywilnego.
Śpiewa o wszystkim, co najważniejsze - ojczyźnie, miłości, tolerancji. Szczególnie piętnuje kłamstwo i głupotę. Do tej pory wydał dwie kasety - w stanie wojennym nakładem podziemnej oficyny, bo wolny rynek sprzyja nieco innym pieśniom. W kwietniu 2004 w Piwnicy pod Baranami do późnych godzin nocnych obchodził z przyjaciółmi i wiernymi słuchaczami swe pięćdziesiąte urodziny. "Jaki jeszcze numer mi wytniesz?"
JERZY ARMATA
Autor:
Jerzy ArmataŹródło: Gazeta Wyborcza Kraków