Księga gości

	Nr 564 Dopisano: 18.10.2006
jakie to były miękkie słowa aż cmentarz wydal się naprawde ciepłym miejscem...
Autor: agnieszka musialik

	Nr 563 Dopisano: 18.10.2006
Dla tych którzy już odeszli i dla nas czekajacych w kolejce... Ostatni dzień życia W ostatnim dniu życie, gdy słońce zajdzie już na zawsze, a ja wchodzić będę w noc śmierci, chcę powiedzieć: Wszystko jest dobre. Wszystko jest w porządku. Nie jestem martwy. Idę jedynie na drugi brzeg. Życie się zmienia. Ono będzie pełniejsze, intensywniejsze, nieograniczone. Nie będzie już więcej ciemności i smutku. Tylko powiew boskiego życia, przez który zostanę łagodnie wchłonięty. Wszystko będzie światłem. Wszystko będzie miłością. Ziemia nie jest w stanie niczego mi uczynić. W Bogu spełnią się wszelkie marzenia. Mogę być tylko wdzięczny. Moje szczęście jest pełne. Żyję. Jestem spokojny, ponieważ znajduję się w ramionach nieskończonego miłującego Boga. Phil Bosmans
Autor: janek

	Nr 562 Dopisano: 18.10.2006
Pewnie to mała pociecha dla Ciebie Bardzie ale masz u mnie Nobla za prowadzenie swego bloga. Jest on dla mnie majstersztykiem i wspaniałym przykładem jak się pisać powinno. Z klasą , oddaniem klimatu. Ktoś rzekłby : podstawowe kryteria zachowane. Jest jednak coś co czytam pomiędzy wierszami.. Rzadki dar posiadasz Bardzie..
Autor: Zielona Gałązka

	Nr 561 Dopisano: 17.10.2006
Ślicznie i ciepło pożegnałeś dziś Marka Grechutę, Xiążę. Podróżowałam dziś dużo, słuchając radia w samochodzie. Sielpia cudnie mieniła się kolorami jesieni. Potem słuchałam już tylko radiowej dwójki. Bach grany w Poznaniu przez młodych artystów-skrzypków pomagał mi snuć wspomnienia. Pozdrawiam...
Autor: Majka

	Nr 560 Dopisano: 17.10.2006
(...) Za smutek mój...
Autor: Maryla

[ podstrona 236 z 348   początek ... | 234 | 235 | 236 | 237 | 238 | ... koniec ]