Księga gości

	Nr 1408 Dopisano: 30.08.2007
Witaj! Pozdrawiam Cie poetycko i jesiennie , bo u mnie juz poczatek jesieni...
Autor: Jadwiga

	Nr 1407 Dopisano: 30.08.2007
Nie zaglądałam kilka dni, bo: - po pierwsze: mam wiele ważnych spraw na mojej jasnej głowie i nie załatwią ich za mnie różni wpadający w SAMOZACHWYT politycy, - po drugie: myślałam, że nasz Bard na urlopie, skoro nie komentuje ostatnich wydarzeń w kraju. Mam taką konkluzję - "wykształciuchom" (przynajmniej zdecydowanej większości) w okularach czy bez - ineligencją z oczu patrzy... Znane jest powiedzenie :"Polak mądry po szkodzie". Jan Kochanowski zaś pisze: "Nową przypowieść Polak sobie kupi, że przed szkodą i po szkodzie głupi". Oby to zdanie nie stało się aktualne w kolejnych wyborach. I tyle! Uśmiech przyjazny i życzenia dobrych dni przesyłam wraz z pozdrowieniami serdecznymi dla Gospodarza i Jego Gości.:):)
Autor: sosenka1

	Nr 1406 Dopisano: 29.08.2007
Dziękuję Ci Zielona Gałązko :) Ty zawsze znajdziesz dla mnie jakieś dobre słowo... A propos okularów: coś na ten temat wiem, bo sama je noszę :) P.S. Jestem potwornie zmęczona pracą, przesiadywaniem przy kompie i zbyt dużą ilością sierpniowych imprez rodzinnych. Muszę na jakiś czas odpocząć. a Wy odpoczniecie ode mnie. Pozdrawiam gorąco Gospodarza i Jego Gości. Na pewno tu wrócę :)
Autor: Maryla

	Nr 1405 Dopisano: 29.08.2007
Marylo - nie bij się w piersi bo ja wiem, że Twoje opinie są zawsze pisane sercem. A sprawa okularów u ludzi to temat nie tylko natury medycznej. Okulary są często zasłoną przed zbyt uważnym, wnikliwym kontaktem z drugim człowiekiem. Tak mają np muzycy. Wiadomo, że śpiewają, czy grają dla publiczności i serce by jej oddali podczas występu. Chcą mieć też z publicznością dobry, przyjazny kontakt. Jednak okulary (często zakładają je celowo), tworzą pewien rodzaj zasłony, za którą artysta może się "ukryć", by się bardziej skupić i dać z siebie jak najwięcej. Bywają również tacy, którzy okulary w ważnych dla siebie momentach, specjalnie zdejmują, aby się "lepiej"zaprezentować. Pan Kaczyński mówi do nas z bilbordu: " Możecie spojrzeć mi prosto w oczy. Spojrzenie mam jasne i czyste, nie obawiam się konfrontacji, nie mam nic do ukrycia". Ja na tego pana mam alergię i mdło mi na jego widok. Kończąc rozbiór okularów na czynniki pierwsze, próbuję pożytecznie spędzić kolejny dzień, czego również życzę wszystkim bywalcom tej strony. Pięknego dnia:)
Autor: Zielona Gałązka

	Nr 1404 Dopisano: 29.08.2007
Zielona Gałązko, to, co napisałam świadczy, że albo: a) czytałam bez zrozumienia b) czytałam pobieżnie c) jestem skołowana jak Ogół i są to trzy prawdy. Jestem trochę góralką :) P.S. Znów biję się w piersi...
Autor: Maryla

[ podstrona 67 z 348   początek ... | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | ... koniec ]