|
|
|
Księga gości Wpisz się
|
Nr 1103
Dopisano: 18.03.2007
|
Reniu? Nie zamartwiaj się! Przysłowia są mądrościa narodów, a wśród nich jest jedno takie, że "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło!" Ja Barda na początku nie lubiłam. Wiesz ile razy kłócilismy się? Nie wiesz! Potem doszłam do przekonania, że to co robi jest po prostu wspaniałe! Tylko, że potrzebowałam na to czasu, by powoli moje nielubienie Go powoli przemieniało się w te bardziej wartościowe uczucia. A jak tak bardziej pomyśleć nad Waszym nieporozumieniem, to użyje tu znowu "mądrości narodów" - Kto się czubi ten się lubi, Reniu! Bedzie dobrze, zobaczysz! Uśmiechnij się i napisz coś kolorowego na Twojej zielonej witrynie. Z serdecznościami dla Ciebie i Wszystkich u Szanownego Gospodarza |
Autor: Insiera... |
|
Nr 1102
Dopisano: 18.03.2007
|
Tak Reniu. Każdy z nas ma wady i zalety, jeden takie, drugi siakie, bo nie ma ludzi idealnych. Nie wiem czy to prawda, bo pono Belmondo powiedział, że idealny stopem człowieka jest 50% wad i tyleż samo zalet. Czerstwiak ma swoje "za uszami", ja swoje, Ty też, wszyscy inni również, nie pomijając Barda. Dlatego jest tak jak jest! Dyskutując żartujemy, kłócimy się, jesteśmy dla siebie grzeczni i niegrzeczni... Gałązeczko! Jeśli ktoś Ci ubliża, gdy czujesz się obrażona, to masz wszelkie prawa do tego, by ogłosić to całemu światu, że ten ktoś nie zasługuje na Twoją przyjaźń, sympatię i inne uczucia bądź odczucia! A robiąc to należy udowodnić, że tak jest. Wtedy można nawet opublikować 100 listów np. z pogróżkami, ale nigdy bez konkretnego powodu, bo np. masz taki kaprys. Ale to tylko takie moje myślenie. I te słowa piszę tylko i wyłącznie w swoim imieniu. Główka do góry Gałązeczko! C'et la vie! C'est la vie, jak mówią Francuzi. :-) |
Autor: Insiera... |
|
Nr 1101
Dopisano: 18.03.2007
|
Kasiu, może nie znasz całego tła tej sprawy ale jedna osoba obrażana przemilczy, druga będzie odpierać ataki.
Wszystko zaczęło się od propozycji poprawienia niektórych zdjęć w Leszka Galerii. Ja tylko po koleżeńsku. A on od razu na mnie z łopatą. I jeszcze w ostatnim blogu taki uszczęśliwiony sugestią profesora.
To jest ostatnia moja uwaga na ten temat.
Dziękuję Wam za wszystkie piękne chwile.
Renata
Cytuję usunięty przez Barda mój wpis i jego obraźliwy list:
Leszek jednym pociągnięciem pióra podsumował całą naszą znajomość.
Długo zastanawiałam się, czy Wam o tym powiedzieć ale uznałam, że macie prawo znać powód mojego pożegnania tej witryny.
W przyszłości będę pamiętała, że przyjacielskie uwagi nie są w cenie.
Oj nie są.
Trzy razy usunął już ten wpis. Pewnie zrobi to kolejny raz. Przecież to mężczyzna z klasą, i co by to było, gdyby świat się dowiedział.
Dziękuję Wam za wspólnie spędzone chwile i życzę wielu pięknych dni :)
Dowidzenia.
Renata
Reniu!
Niedbalstwem jest używanie pretensjonalnego języka w reportażach, ale gadał dziad od obrazu, a Ty dalej szczebioczesz, zamiast dać te materiały fachowcowi do obróbki. Braki techniczne zdjęć na mojej stronie to pomysł zamierzony w stylu (mam nadzieję, że wiesz o czym piszę) "Dogmy", zaś styl Twojego pisania wynika z nieumiejętności, oraz przekonania o owej umiejętności posiadaniu. Zanim po raz któryś napiszesz o gadaniu do obrazu przemyśl co sama wyprawiasz. To, że ktoś gdzieś wydrukował Twoje materiały wynika, jak Cię znam z Twojej nadaktywności, a nie z wartości tychże. Tak czy owak taryfa ulgowa po Twoich dzisiejszych wpisach w Księdze Gości się skończyła. Na koniec zechciej sobie przypomnieć zabawę jaką mi zgotowałaś usiłując sklecić materiał z Piwnicy. Błąd gonił błąd, a ilość maili była porażająca, zaś końcowy efekt pomimo moich tytanicznych wysiłków niespecjalny. Podobnie jest z materiałem z Collegium Maximum. Może poprosisz którąś ze swoich uczennic, albo uczniów aby nadali Twojemu pisaniu szlif i polot? To nie jest złośliwość, ale dobra rada. Poza tym określenie "estetyczne przedstawianie" nie znaczy dokładnie nic. Kiedy odrzucisz mentorski ton wyjdzie to na dobre Tobie i Twojemu otoczeniu!
Leszek
.......................................................
" Nie mów nic, prosze cię, no bo co można rzec w takiej chwili.. "
Tadeusz Nalepa |
Autor: Zielona Gałązka |
|
Nr 1100
Dopisano: 18.03.2007
|
Insiero
Dlaczego tak na to patrzysz ?
Ja bym się nigdy nie posunęła do upubliczniania opinii jednych o drugich.
Dlatego nie przytaczam np opini Barda o innych osobach z tej księgi, choć mam ich mnóstw.
Fakt, że wymieniony jest w liście Czerstwiak oznacza jedynie, że Bard nim szafuje wszędzie gdzie tylko może.
Do znudzenia wypisuje o nim wciąż to samo od wielu miesięcy i wyśmiewa się z niego na czacie. Przecież to wiesz !
Sama również bardzo nieładnie go okresliłaś podczas rozmów ekologicznych. |
Autor: Zielona Gałązka |
|
Nr 1099
Dopisano: 18.03.2007
|
Zielona Gałązko? Możesz się na mnie obrazić, ale ja jednak popieram Barda. Skoro publikujesz prywatną korespondencję (w tym przypadku między Bardem i Tobą) zrobisz to z każdą nadesłaną na Twój adres. Czy mozna Ci teraz zaufać i np. zwierzyć się ze swoich skrytych myśli? Twoja prywatna korespondencja, jest tylko Twoja prywatna sprawą! Możesz ją opublikować, ale i tylko i wyłącznie za zgodą Nadawcy!!! Nie wiem jak inni Bywalcy tej strony odbiorą to co napisałaś, ale mnie się to nie podoba! Gdybyś opublikowała mój list skierowany do Ciebie bez mojej zgody, postapiłabym identycznie jak Leszek! I powiem Ci jeszcze coś. Jesteś bardzo miła, sympatyczna, wspaniała w tym co robisz (reportaże!), ale ja już do Ciebie nie napiszę, nawet jednego e-maila, bo nie wiem, czy go nie upublicznisz, czego sobie bardzo nie życzę!
Z serdecznymi pozdrowieniami dla Gospodarza, Zielonej Gałązki i Gości |
Autor: Insiera... | [ podstrona 128 z 348 początek ... | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | ... koniec ] Wpisz się
|
|