Księga gości

	Nr 983 Dopisano: 21.02.2007
Płeć pana hb trafiona.. Bingo.. Przyszła pora na telesfora i w przypływie weny hb rozwinął skrzydła. Na ten moment miał akurat preferencje kulinarne :) Jestem przekonana, że również w innych dziedzinach życia ma wiele do powiedzenia :):) Pozdrawiam kawalarza, który uroczym dowcipem o dzióbkach małych ptaszków rozbawił mnie do łez. A kim jest hbz tego nie wie nawet gajowy Marucha :) Czuj czuj - czuwaj !
Autor: Zielona Gałązka

	Nr 982 Dopisano: 21.02.2007
Rany, wszyscy o żarciu. A ja po "Bombonierce" pani Basi chciałam coś mniej prozaicznego napisać. Niestety te wszystkie kapuśniaki odebrały mi resztki romantyzmu. Wobec tego tylko pozdrawiam i dziękuję.
Autor: taka kaśka

	Nr 981 Dopisano: 21.02.2007
Luuudzie! Było fajnie i dowcipnie a teraz zrobiło się nudno. Nie mówiąc, że ten kulinarny temat już się "przejadł". I komu się chce takie sążniste przepisy czytać? Może wystarczy podać adres internetowy? Jeszcze troche i wszystkie igiełki mi opadną!!! Przepraszam, ale na stronę Barda wpadam dla przyjemności poczytania różnych mądrości, wierszy, komentarzy i nierzadko fajnego dowcipu. Pozdrawiam serdecznie.
Autor: sosenka1

	Nr 980 Dopisano: 21.02.2007
hb!!!!!!!! Opamiętaj się z tym przepisem dnia dzisiejszego, świnię zjedz dnia następnego.....
Autor: hbz

	Nr 979 Dopisano: 21.02.2007
Kochani, czy ja na pewno jestem na stronie Barda? Przestraszyłam się, że jakaś wredna małpa, albo inny wirus zeżarł mi wszystko i coś namieszał.... Na szczęście to tylko Pascal, Kuroń i Makłowicz zawitali w odwiedziny... Po cichu podali mi przepis na tradycyjny polski kapuśniak, rybkę z ryżem i warzywami... taki prosty przepis na.... na Środę Popielcową... P.S. Pamiętaj człowiecze.... Pozdrawiam cieplutko i przepraszam, że dziś tak poważnie, ale.... Acha, a na deser koniecznie Ćmienie :)
Autor: Maryla

[ podstrona 152 z 348   początek ... | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | ... koniec ]